Jeżeli aglomeracja rybnicka ma polegać przede wszystkim na dojeniu środków unijnych będących w gestii Subregionu Zachodniego na realizację rybnickich inwestycji to nie mamy co szukać w takiej strukturze. A swoją drogą to można pozadrościć Rybnikowi zaradności ich władz miejskich - pozyskali na swoje inwestycje, środki finasowe niewykorzystane przez inne samorządy.
Dziennik Zachodni napisał(a):
Popłyną miliony euro
Już wkrótce z dachu i elewacji szkoły podstawowej w Niedobczycach, przychodni przy ulicy Orzepowickiej i Zespołu Szkół Ponadpodstawowych zniknie zabójczy azbest. Wszystko dzięki dodatkowym 2 milionom euro, które wpłynęły z Unii Europejskiej do miejskiej kasy. Za dodatkowe pieniądze Rybnik sfinansuje także rozbudowę miejskiej kompostowni i budowę zakładu odzysku odpadów asfaltowych i gruzowych.
Aby wszystkie trzy inwestycje udało się zrealizować, miasto potrzebuje prawie 7,5 miliona złotych. Większość potrzebnej sumy, bo ponad 7 milionów, pokryje unijna dotacja. Te pieniądze są już pewne.
- Od dawna czekaliśmy na wiadomość, że płyty z azbestem zostaną z naszej szkoły usunięte. Wcześniej żadna firma nie chciała się podjąć tego zadania - nie kryje zadowolenia Marek Lipiński, dyrektor szkoły podstawowej nr 22 w Niedobczycach. - Z powodu zalegającego tu azbestu od kilku lat spada liczba uczniów, którzy wybierają sąsiednią placówkę. Liczę, że po remoncie elewacji to się zmieni - dodaje.
Na usunięcie azbestowych płyt z dwóch rybnickich szkół i przychodni potrzeba aż 3,6 miliona złotych. Większość, bo ponad 3 miliony pokryje unijna dotacja.
- W ramach tego projektu zlikwidujemy cały azbest, który zalega w naszych budynkach użyteczności publicznej. Łącznie będzie to ponad 64 tony odpadów zawierających tę niebezpieczną substancję - tłumaczy Jaroch.
Dodatkowe dwa miliony euro, które wspomogą miejską kasę, udało się uzyskać z pul pieniędzy niewykorzystanych przez sąsiednie samorządy. Za tę kasę urzędnicy w Rybniku chcą rozbudować istniejącą od pół roku miejską kompostownię, do której mieszkańcy mogą za symboliczną złotówkę oddawać odpadki i śmieci z przydomowych ogródków.
- Na jej rozwój potrzebujemy około 850 tysięcy złotych. Aż 722 tysiące złotych dostaniemy na ten cel właśnie z kasy unijnej - mówi Krzysztof Jaroch, rzecznik rybnickiego urzędu miasta.
W ramach tego projektu utwardzony zostanie plac do składowania drewna i odpadów, o powierzchni ponad 1,5 tysiąca metrów kwadratowych. To z kolei pozwoli zwiększyć ilość składowanych tam odpadów o 1000 ton. Dodatkowo zakupiony zostanie specjalistyczny sprzęt rolniczy.
Kolejne 2,5 miliona złotych pochłonie budowa rybnickiego zakładu odzysku odpadów asfaltowych. Pół miliona do tej inwestycji dołoży Urząd Miasta.
- Produkujemy siedem tysięcy ton odpadków rocznie. Jest to między innymi gruz oraz odpady z remontów i przebudowy dróg. Za ich wywóz na składowiska komercyjne płacimy nawet 150 zł za tonę. Aby ograniczyć te koszty, chcemy wybudować zakład, który przetwarzałby tego typu materiały - tłumaczy Jaroch. A przetworzone śmieci będą ponownie wykorzystywane do remontu i utwardzania miejskich dróg i chodników.
Mieszkańcy miasta nie kryją zadowolenia, z tego, że dodatkowa kasa zasili miejską kasę.
- Unia ma dużo pieniędzy do rozdania, a nie wszystkie miasta w Polsce wiedzą
skąd i jak je brać. Dobrze, że nasz Rybnik na tym korzysta - nie kryje zadowolenia Jarosław Wojas, mieszkaniec Nowin.
Tygodnik Rybnicki napisał(a):
Zrobią porządek
Z unijnych pieniędzy zostaną sfinansowane trzy nowe inwestycje w Rybniku.
Na koncie Subregionu Zachodniego zostały niewykorzystane 2 miliony zł unijnych środków. Rybnik błyskawicznie złożył trzy projekty i pieniądze te otrzymał.
Za 1,77 miliona euro Rybnik chce powiększyć kompostownię, wybudować zakład odzysku asfaltu oraz usunąć azbest z rybnickich szkół. Poza tymi trzema projektami, o prawie milion złotych zwiększono środki na zamknięcie i rekultywację II kwatery miejskiego składowiska.
Asfalt na wagę złota
Blisko trzy miliony złotych ma pochłonąć budowa zakładu odzysku odpadów asfaltowych i gruzowych. To kolejny krok w stronę zagospodarowania odpadów w Rybniku. Inwestycja ma się szybko zwrócić. Zerwany z dróg asfalt i gruz z rozbiórek, z braku miejsca trafia na składowiska komercyjne, gdzie płaci się za to 150 zł za tonę. W okresie budowy kanalizacji i przebudowy dróg miasto wytwarza aż 7 tysięcy ton tego typu odpadów. Rachunek jest prosty.
– Mając na uwadze rosnące koszty składowania odpadów, budowa tego typu zakładu jest bardzo rozsądna – wyjaśnia Krzysztof Jaroch, rzecznik rybnickiego magistratu. Zakład miałby powstać na terenie rybnickiego składowiska. – Wykonana zostanie odpowiednia niwelacja terenu, budowa placów składowych oraz dróg technologicznych. Zakupione zostaną również maszyny służące do przetwarzania odpadów asfaltowych, gruzu ceglanego oraz gruzu betonowego z rozbiórek i remontów. Pozwoli to uzyskać materiał budowlany, który będzie wykorzystywany przez służby miejskie głównie do remontów i przebudowy dróg, co z kolei pozwoli zmniejszyć koszty zakupu tego typu materiałów – wyjaśnia rzecznik.
Tysiąc ton więcej
Z kolei rozbudowa działającej już kompostowni odpadów ma pochłonąć 850 tysięcy złotych. W ramach rozbudowy utwardzony zostanie plac, na którym składowane było dotąd drewno. Zwiększy to możliwości składowania odpadów nawet o tysiąc ton. Zakupione zostaną również specjalistyczne maszyny do rozdrabniania oddawanych przez mieszkańców odpadów. Ostatnim z nowych projektów jest likwidacja azbestu, na którą przeznaczono 3,5 miliona złotych. Ta kwota pozwoli na usunięcie przestarzałego i niebezpiecznego ocieplenia zaledwie z trzech obiektów. Rakotwórczy azbest zniknie z murów szkoły podstawowej nr 22, zespołu szkół ponadpodstawowych przy ul. Orzepowickiej oraz z przychodni, która mieści się przy tej samej ulicy. Przedsięwzięcie pozwoli na unieszkodliwienie łącznie 65 ton odpadów zawierających azbest.
Wróci trawa
Pozostała kwota zamykająca się w granicach 800 tysięcy zł powiększy pulę przeznaczoną na zamknięcie i rekultywację używanej obecnie kwatery składowiska odpadów komunalnych. – Kwatera II składowiska odpadów komunalnych jest w końcowej fazie eksploatacji. Planowana inwestycja obejmować będzie w szczególności budowę instalacji i urządzeń odgazowania, odwodnień oraz rekultywację wraz z zatrawieniem. Celem projektu jest przywrócenie powierzchni gruntu o powierzchni ok. 2,2 ha znajdującego się na terenie II kwatery wysypiska śmieci do stanu sprzed rozpoczęcia składowania odpadów. Powierzchnia zrekultywowanego terenu wyniesie blisko trzy hektary – tłumaczy Jaroch. Projekty zgłoszone przez rybnickich urzędników zyskały akceptację Zarządu Województwa Śląskiego oraz członków Związku Subregionu Zachodniego
http://www.nowiny.pl/artykul.php?a=show_arch&ida=33566